Il était une fois
c'est comme ça qu'une histoire commence...
czwartek, 22 kwietnia 2010
...prezent...
...dziś przyszedł mój długo oczekiwany prezent...jest słodki prawda...mega mega niespodzianka...kolejna...w sumie to już trzecia...najpierw tort u Iksów...następnie niespodzianka w sobotę w domu...było milusio...:D...i teraz To...no istnie bosko.
ogółem dziś się czuję już lepiej...temperatura zwalczona...teraz się muszę uporać z gardłem...ale i tak jest lepiej niż było...dziś mniejsze żyletki...
spodobał mi się dziś skrót zarzucony przez Gejowskiego - FANTA - Fuck And Never Touch Again...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz