...no i mamy weekend...i co w związku z tym...co z tym weekendem zrobić, aby go nie zmarnować?? no nie wiem...chyba zacznę od zrobienia małej rewolucji meblowej...przestawię troszkę mebelki...później zrobię jakiś obiad bo chodzą za mną ziemniaki...ale nie mam koncepcji co do nich...może jajeczko sadzone i kefirek...a może kurczaczek pieczony...cholera...muszę na coś się zdecydować...boże jaki ja niezdecydowany jestem...
w ogóle to mam ochotę tańczyć zaraz zapodam sobie głośniej muzę...wezmę się za sprzątanie...momentalnie dostanę power'a...
K***a...chciałem wstawić linka właśnie ale się nie wyświetla...nie wiem dlaczego...
chciałem wam przedstawić moim zdaniem męskie wydanie Lady Gaga. Piosenka sympatyczna, teledysk też fajny...jak poczytałem o nim trochę w necie to jest tak samo kontrowersyjny na koncertach jak i Lady...co o nim sądzicie?
Tu daje linka do piosenki bo nie potrafię tu wstawić aby się wyświetlał: http://www.youtube.com/watch?v=l6LKXRCQAAs
A chłopaczyna nazywa się Adam Lambert
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz