niedziela, 19 września 2010

...małe rewolucje...

Korzystając z wolnego wieczoru w domowym zaciszu, przy boku Giacomo i Vicky, z kieliszeczkiem czerwonego półsłodkiego winka, postanowiłem trochę odświeżyć wizualnie wygląd bloga.

Zmieniłem trochę kolorystykę, a to wszystko ze względu na dzisiejsze porządki u mamy. Postanowiłem, że mój internetowy notes myśli mych, też dostanie trochę świeżości.
Jak wam się podoba nowy "deskowy" wizerunek jm.fairytale?

a teraz dobranoc, bo padam po dzisiejszej porannej pobudce o 7.30 i tych wszystkich pracach z łopatą, szpadlem, grabiami, widłami i taczką. Takie akcje to nie dla mnie...za szybko dostaję odcisków :P

A to mój mały różowy pomocnik z dziś


sweet dreams :*

6 komentarzy:

  1. śniłeś mi się dziś, choć nawet nie wiem jak wygladasz, ale skądś wiedziałem, że to Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a co ci się śniło? skąd w ogóle przypuszczenie, że to byłem ja? ale bardzo mi miło, że jestem obiektem sennym

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się śnić nie musisz...mam to szczęście spać z Tobą w jednym łóżku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No jest drewniano, brązowo, jesiennie i romantycznie( widok jesiennego liścia oraz ten na Wieżę Eiffla).
    Brakuje mi tylko możliwości dodania do obserwowanych ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. już jest możliwość dodania do obserwowanych. Cieszę się że new look się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No to się cieszę, że jest i że się jakoś do tego przyczyniłem :)
    Już obserwuję :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń